Dział: TELEWIZJA

Dodano: Kwiecień 01, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Tatarskie media na Krymie zmuszone do milczenia

W nocy z wtorku na środę na Krymie przestały nadawać media Tatarów krymskich, należące do holdingu ATR. Rosyjskie władze wymagały od nich zarejestrowania się według rosyjskich przepisów, ale odrzucały kolejne wnioski, zasłaniając się błędami formalnymi.

Nadawać przestał kanał ATR, w którym ważną część ramówki zajmowały informacje i publicystyka, kanał dla dzieci Lale, i rozgłośnie radiowe Mejdan oraz Lider. Media te nadawały programy dla mniejszości tatarskiej na Krymie, której wielu przedstawicieli nie kryło niezadowolenia z przyłączenia półwyspu do Rosji wiosną ub.r. Rosyjskie władze we wrześniu ub.r. zarzuciły kanałowi ATR m.in. wzywanie do ekstremizmu.
Kierownictwo holdingu ATR zapowiedziało, że będą się jeszcze starali zarejestrować swoje media. Żegnając się z odbiorcami, zapowiedzieli, że powrócą.
Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow oświadczył, że administracja prezydenta nie będzie się zajmowała sprawą ATR, gdyż nie należy to do kompetencji Kremla. Natomiast prezydent Ukrainy Petro Poroszenko napisał na Twitterze: „Można wyłączyć kanał, ale nie da się zatrzymać dążenia narodu krymskotatarskiego do wolności i prawdy”. (MAK)

(01.04.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.