Günter Wallraff swoim śledztwem doprowadził do zamknięcia 89 barów Burger King
Działy personalne wielu niemieckich firm rozsyłają między sobą list gończy, próbując przeszkodzić Wallraffowi wcielać się w kolejne postaci i robić research do materiałów dziennikarskich
Sieć Burger King ogłosiła wczoraj, że zamknie 89 swoich restauracji w Niemczech, po tym jak Günter Wallraff, dziennikarz śledczy telewizji RTL, wiosną br. upublicznił panujące w nich skandaliczne warunki higieniczne. Ujawnił też kolejne przypadki łamania przepisów prawa i wewnętrznych standardów firmy.
Tydzień temu Wallraff przedstawił wyniki swojego powtórnego śledztwa dziennikarskiego szefostwu Burger Kinga. W efekcie spotkania, podczas którego ujawniono szereg nieprawidłowości dotyczących m.in. warunków higienicznych, amerykańska sieć zdecydowała o wypowiedzeniu umowy firmie Yi-Ko-Holding, operatorowi 89 spośród 700 jej niemieckich lokali. Nastąpiło to jeszcze przed emisją materiału zaplanowaną na przyszły poniedziałek.
Wyemitowany w kwietniu br. w ramach serii reporterskiej "Team Wallraff" pierwszy materiał ujawniający łamanie przepisów w restauracjach sieci Burger King wywołał burzę medialną w Niemczech. Wtedy w następstwie reportażu zamknięto kilka zaprezentowanych w nim lokali.
(LL, 20.11.2014)