Polsat włączy się w akcję „70 sekund ciszy”, TVP boi się odpływu widowni

W 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego część mediów elektronicznych zamiast zwykłego programu wyemituje 70 sekund ciszy. W akcję, której pomysłodawcą jest agencja Ogilvy & Mather, zaangażowały się dotychczas tylko media komercyjne.

70 sekund ciszy dla uczczenia rocznicy powstania będą wypełniać materiały wizualne i dźwiękowe (niegłośne) przygotowane przez agencję. - To ma być moment wyciszenia i refleksji, symbolicznego wyłączenia. Im więcej mediów zjednoczy się w tym geście, tym większą siłę oddziaływania będzie miała symboliczna cisza – mówi Maciej Marasek, dyrektor kreacji Ogilvy & Mather.
Z największych telewizji do akcji „70 sekund ciszy” przychylnie podeszli na razie tylko nadawcy komercyjni. Polsat już się zdecydował. - Materiał zostanie wyemitowany na naszej  głównej antenie – informuje „Presserwis” Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu. - Nie otrzymaliśmy jeszcze materiału do emisji, ale uważamy, że to bardzo dobry pomysł i jesteśmy gotowi, aby na 70 sekund przerwać nadawanie na naszej głównej antenie - stwierdza. - Jest to akcja niestandardowa i naszym zdaniem w prosty sposób może dobrze przysłużyć się kształtowaniu postaw szanujących historię i naszą tożsamość narodową. Pamięć o powstaniu warszawskim jest sprawą istotną, bez względu na jego różne oceny. Zmiana programowa polegająca na przerwaniu raz w roku programu na 70 sekund nie jest dla nas żadnym problemem – podkreśla Matwiejczuk.
TVN także jest gotów przerwać program na głównej antenie, bo kanały informacyjne TVN 24 i TVN 24 BiŚ będą o godz. 17 tradycyjnie emitować minutę ciszy w Warszawie. Stacja może jednak zmienić zdanie, jeśli do akcji nie włączy się telewizja publiczna. A ta jeszcze wczoraj była do akcji nastawiona negatywnie.
- Sama idea wspólnego uczczenia rocznicy jest dobra – mówi Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP. - Należało jednak wystąpić z tą inicjatywą dużo wcześniej. Gdybyśmy wiedzieli o tym w maju, moglibyśmy coś przygotować, ale taka nagła zmiana ramówki nie jest prostą sprawą - argumentuje. - O godzinie 17 Jedynka emituje „Teleexpress” zaczynający się transmisją minuty ciszy w Warszawie. Mamy z tego zrezygnować? Poza tym 70 sekund to w telewizji wieczność. My będziemy nadawać 70 sekund ciszy, a pięć milionów widzów odpłynie do konkurencji – obawia się Jacek Rakowiecki i zaznacza, że o udziale w akcji Polsatu nikt TVP dotychczas nie nie poinformował. Rzecznik podkreśla, że telewizja publiczna i bez tej akcji spełnia swoją misję: w dniach 31 lipca – 2 sierpnia na ośmiu antenach wyemituje 43 godziny programów poświęconych powstaniu.
Swój udział w akcji „70 sekund” potwierdziły „Presserwisowi” rozgłośnie Grupy RMF oraz Grupy Radiowej Agory. 70 sekund ciszy o godz. 17 wyemitują też wybrane stacje RMFon. Radio Zet uczci powstanie na swój sposób. - Zawsze o 17 mamy specjalne wydanie wiadomości poświęcone powstaniu. W tym roku również na ten dzień mamy własne pomysły programów – informuje rzeczniczka Eurozetu Katarzyna Szczepanik. Natomiast Polskie Radio samo zgłosiło się do Ogilvy, ale wstępna rozmowa odbyła się dopiero wczoraj i decyzja jeszcze nie zapadła.
W Internecie – jak podaje „Gazeta Wyborcza”, która pierwsza napisała o akcji – przyłączyły się portale Onet.pl, Wp.pl oraz Gazeta.pl.

(RUT, 25.07.2014)