Dział: PRASA

Dodano: Lipiec 21, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Redaktor naczelna "Party" przeprasza za "kobietę z klasą"

Jedna z czytelniczek "Party" zwróciła nam uwagę na podkreślone zdanie w tekście pt. "Niebezpieczny urok"

Po tym jak wytknęliśmy redakcji dwutygodnika "Party. Życie gwiazd" (Edipresse Polska) wpadkę w tekście "Niebezpieczny urok" - redaktor naczelna pisma przeprosiła na Facebooku za błąd. Podkreśla, że jej redakcja nie popiera żadnej przemocy.

W lipcowym wydaniu dwutygodnika w tekście o Seanie Pennie znazło się stwierdzenie, że piosenkarka Madonna "zachował się z klasą", bo nie zgłosiła policji, że została pobita przez swojego męża kijem bejsbolowym. Wpadkę tę zamieściliśmy na naszym fan page na Facebooku. Wpis wywołał burzę w mediach społecznościowych. "Gdyby nie zgłosiła gwałtu, klasa byłaby jeszcze większa!" - skomentował Marek Magierowski na Twitterze.
Na profilu "Party. Życie gwiazd" oświadczenie w tej sprawie zamieściła Aneta Wikariak, redaktor naczelna pisma:
W 14. numerze "Party. Życie gwiazd", w tekście o Seanie Pennie, niefortunnie nazwaliśmy Madonnę kobietą z klasą za to, że nie zgłosiła policji tego, że została pobita przez ówczesnego partnera. Określenie było zdecydowanie nie na miejscu i przepraszamy za jego użycie. Nie pochwalamy żadnej przemocy. Wszystkim zdarzają się błędy, ale postaramy się, by do takich już nie dochodziło.
 

(21.07.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.