Kaźmierczak i Talaga ujawnią kulisy śledztw w sprawie Jarosława Ziętary

Autorzy z książką (fot. Wydawnictwo Zysk i S-ka)

29 czerwca w sieci Empik oficjalnie pojawi się książka "Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa", autorstwa Krzysztofa M. Kaźmierczaka i Piotra Talagi, poświęcona sprawie dziennikarza Jarosława Ziętary. - Przedstawia kulisy śledztw, zarówno prokuratorskich, w tym obecnie trwającego, jak i dziennikarskiego - zapewnia Kaźmierczak.

Krzysztof M. Kaźmierczak, dziennikarz "Polski Głosu Wielkopolskiego", i Piotr Talaga, do 2012 roku dziennikarz "Polski Głosu Wielkopolskiego", a obecnie urzędnik departamentu polityki regionalnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu, zajmują się sprawą Ziętary od ponad 20 lat. - Kwestie poruszone w książce splatają się ze sobą i wzajemnie dopełniają. Dopiero to daje wyobrażenie o skali nieprawidłowości i przestępstw, które popełniono, aby nie wyjaśnić sprawy zabójstwa Jarka Ziętary - mówi Kaźmierczak. Nie chce zdradzać treści książki, jednak materiały prasowe zapewniają, że ujawnia ona "destrukcyjny, przestępczy wpływ tajnych służb na wyjaśnienie zbrodni", "bulwersujące tajniki wcześniejszych nieudanych śledztw" oraz "mówi o zacieraniu śladów i zagadkowych zgonach podejrzanych".  
W poniedziałek 22 czerwca obaj autorzy byli na promocji książki w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej. Oficjalna premiera w sieci Empik planowana jest na 29 czerwca. - Myślę, że do tego dnia, albo najpóźniej następnego, w sądzie znajdzie się akt oskarżenia wobec Aleksandra G., dotyczący namawiania do zabójstwa Jarka Ziętary - mówi Kaźmierczak. 
Jaka jest szansa na ustalenie i skazanie winnych? - Nie znam dowodów, więc nie będę dywagował, jaka jest szansa na wyroki skazujące. Doceniam rzetelne podejście krakowskiej prokuratury do tak trudnej sprawy. To jest jedno z najbardziej skomplikowanych śledztw prowadzonych w Polsce po 1989 roku. Oczywiście nie podchodzę do działań krakowskiej prokuratury bezkrytycznie. O zastrzeżeniach do niej także jest w naszej książce - zapewnia.
Dziennikarz "Gazety Poznańskiej" Jarosław Ziętara zaginął w 1992 roku. Do dziś nie odnaleziono jego ciała, a śledztwo dwukrotnie umarzano. Od 2011 roku sprawą Ziętary zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. 18 czerwca br. Informacyjna Agencja Radiowa podała, powołując się na nieoficjalne informacje, że prokuratura ma gotowy akt oskarżenia w sprawie, a dotyczy on byłego senatora i biznesmena Aleksandra G. 

(JM, 24.06.2015)