"Fakt" musi przez tydzień przepraszać Romana Giertycha
Dziennik "Fakt" (Ringier Axel Springer Polska) musi przeprosić adwokata Romana Giertycha za naruszenie jego dóbr osobistych poprzez publikację wywiadu z prof. Władysławem Bartoszewskim. Miał on skrytykować Giertycha za rasizm i ksenofobię.
Dziennik "Fakt" (Ringier Axel Springer Polska) musi przeprosić adwokata Romana Giertycha za naruszenie jego dóbr osobistych poprzez publikację wywiadu z prof. Władysławem Bartoszewskim. Miał on skrytykować Giertycha za rasizm i ksenofobię.
Roman Giertych, były wicepremier i minister edukacji w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, wygrał proces z dziennikiem "Fakt". Wytoczył go w 2012 roku, kiedy dziennik "Fakt" opublikował wywiad z byłym ministrem spraw zagranicznych prof. Władysławem Bartoszewskim. W wywiadzie Bartoszewski miał przyznać, że Giertych "przyczynił się do szerzenia i krzewienia nastrojów i poglądów antysemickich i ksenofobicznych lub sam je głosi, albo się przyczynia do głoszenia ich przez innych". Pytany przez dziennikarkę "Faktu" miał stwierdzić, że Giertych powinien być wyłączony z życia publicznego. Adwokat wytoczył dziennikowi proces za naruszenie jego dóbr osobistych. Powoływał się na wypowiedzi Bartoszewskiego, w których mówił, że jego rozmowa z "Faktem" została zmanipulowana.
Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał mu rację. Orzekł, że "Fakt" musi przeprosić powoda w drukowanym wydaniu dziennika oraz przez siedem dni w wydaniu internetowym (na każdej stronie serwisu). W piątek Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji.
- Jeśli ktoś publikuje zmanipulowane wywiady z osobą ciesząca się publicznym autorytetem, to powinien za to przeprosić. "Fakt" musiał przegrać, pytaniem jest, czy za to przeprosi – mówi Roman Giertych "Presserwisowi". Jego zdaniem przeprosiny powinny się ukazać w "Fakcie" już wczoraj, czyli trzy dni po uprawomocnieniu się wyroku.
Anna Marucha, rzeczniczka Ringier Axel Springer Polska, powiedziała nam wczoraj, że zgodnie z prawem przeprosiny ukażą się w drukowanym wydaniu "Faktu" i jego serwisie dziś. Informuje też, że wydawca podejmie decyzję o złożeniu kasacji wyroku, gdy tylko otrzyma jego pisemne uzasadnienie.
W Fakt.pl przeprosiny ukazały się 23 grudnia 2014 roku
(MW, 22.12.2014)