Dział: PRASA

Dodano: Wrzesień 18, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Ukraińscy dziennikarze porzucają zawód dla polityki

Znani ukraińscy dziennikarze odchodzą z zawodu i startują w wyborach parlamentarnych, które mają się odbyć 26 października br.

Jest wśród nich jeden z najbardziej znanych na Ukrainie dziennikarzy Mustafa Najem. Przypisywano mu zainicjowanie za pomocą Facebooka protestów na kijowskim Majdanie w listopadzie ub.r. Najem tłumaczył na Facebooku, że porzuca dziennikarstwo i telewizję Hromadske.tv, w której ostatnio pracował, dla polityki, bo chce mieć wpływ na wprowadzanie zmian na Ukrainie. Znany dziennikarz śledczy „Ukraińskiej Prawdy” Serhij Leszczenko pisał natomiast, że swojej decyzji nie traktuje jako biletu w jedną stronę. Powołał się przy tym na przykład Adama Michnika, redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”. Przypomniał, że Michnik, zanim na dobre poświęcił się dziennikarstwu, zasiadał w Sejmie.

Wśród dziennikarzy startujących do Rady Najwyższej znalazł się też Wadim Denisenko, redaktor naczelny telewizji Espresso TV, która zdobyła popularność, relacjonując protesty na Majdanie. Współzałożyciel tego kanału Mykoła Kniażycki, do niedawna jeden z liderów partii Batkiwszczyna, też stara się o mandat deputowanego, startując z listy partii Front Narodowy. Większość dziennikarzy startuje z list Bloku Petra Poroszenki.

Kandydowanie dziennikarzy do parlamentu wywołało na Ukrainie dyskusję. „Żal naszych kolegów” – napisał znany dziennikarz śledczy Dmytro Gnap.

(MAK, 18.09.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.