Dział: PRASA

Dodano: Maj 17, 2007

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Piotr Skórnicki traci nagrody Grand Press Photo za złamanie regulaminu

Organizator Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Prasowej Grand Press Photo 2007 zdecydował, że jeden z laureatów - Piotr Skórnicki ("Gazeta Wyborcza Poznań") - straci obie przyznane mu nagrody, ponieważ przesyłając zdjęcia na konkurs, dokonał fotomontażu na jednym z nich, naruszając regulamin.

Piotr Skórnicki zdobył drugą nagrodą w kategorii przyroda oraz trzecią w kategorii sport (obie za zdjęcia pojedyncze). Po ogłoszeniu wyników okazało się, co zauważyli internauci, że zdjęcie w kategorii przyroda przedstawiające ptaki na dachu przystanku autobusowego jest częściowym fotomontażem. Fotograf zwiększył liczbę ptaków, by zdjęcie wypadło efektowniej. Taka praktyka jest niezgodna z art. 10 regulaminu konkursu, który fotomontaż uznaje za niedopuszczalny. Wszyscy jurorzy Grand Press Photo po ponownej analizie zakwestionowanej fotografii uznali, że należy usunąć ją z listy laureatów konkursu, a autorowi odebrać nagrody. Przewodniczący jury Jean-Marc Bouju uznał czyn fotoreportera za oburzający i – jak stwierdził – w amerykańskiej redakcji taki fotoreporter straciłby pracę. Zdaniem innego jurora, Pawła Kopczyńskiego z Agencji Reutera, tego rodzaju manipulacje w fotografii prasowej nie mogą być tolerowane. Miesięcznik ”Press” jako organizator konkursu zdecydował – po zapoznaniu się z opiniami jurorów – że Piotr Skórnicki utraci obie nagrody. - Przykro nam, że jeden z laureatów dokonał nadużycia, publikując fotomontaż w gazecie, a potem zgłaszając go na konkurs. Poniósł za to srogie konsekwencje. Niech to będzie nauczką dla wszystkich, którzy w dobie fotografii cyfrowej wybierają drogę na skróty – komentuje redaktor naczelny ”Press” Andrzej Skworz. - Grand Press Photo to konkurs, który ma promować najwyższe standardy techniczne i etyczne w fotografii prasowej. Jest ona rodzajem dziennikarstwa: tak samo jak dziennikarza piszącego, tak i fotoreportera obowiązuje więc przestrzeganie zasad etycznych zawodu - dodaje. Zdjęcie ptaków Skórnickiego ”GW” opublikowała 14 października 2006 roku. Dzisiaj fotoreporter stracił nie tylko nagrody, został również zwolniony z pracy. ”Długoletni fotograf i fotoedytor >>Gazety Wyborczej<< w Poznaniu złamał najważniejszą zasadę obowiązującą w dziennikarstwie. Manipulując przynajmniej jedno ze swoich zdjęć, wprowadził w błąd redakcję i okłamał czytelników” – napisał w oświadczeniu Piotr Wójcik, szef działu fotograficznego ”Gazety”, który był jednym z jurorów konkursu. Wójcik przeprosił ”w imieniu swoim i redakcji czytelników, organizatorów Grand Press Photo i wszystkich, którzy poczuli się oszukani”. Sam Skórnicki przysłał do naszej redakcji oświadczenie, w którym rezygnuje z nagrody. ”Nagrodzone zdjęcie zrobiłem w październiku 2006 roku. Wtedy też prawdopodobnie wprowadziłem w zdjęciu zmiany, choć tego nie pamiętam. Niestety, zdjęcie w pierwotnej wersji nie zostało zarchiwizowane. W wyniku zbiegu okoliczności inkryminowane zdjęcie kilka miesięcy później wysłałem w wersji, która nie jest zgodna z regulaminem konkursu Grand Press Photo. Z całą odpowiedzialnością zaznaczam jednak, że zmiana ta nie została wykonana na potrzeby konkursu” – pisze Skórnicki. On również przeprosił organizatorów Grand Press Photo i kolegów fotoreporterów za zaistniałą sytuację. W obronie dorobku Skórnickiego stanęli jego koledzy z poznańskiej redakcji ”GW”.

(CP, 17.05.2007)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.