Dział: INTERNET

Dodano: Lipiec 15, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wydawcy mają nadzieję, że nowa funkcja przeglądarki Firefox nie będzie popularna (opinie)

Artykuł z Press.pl w wersji proponowanej przez Firefox

W najnowszej aktualizacji przeglądarki Mozilla Firefox pojawiła się funkcja "popraw czytelność", która z tekstów w serwisach internetowych usuwa m.in. reklamy. Wydawcy publikujący teksty w Internecie nie obawiają się tej zmiany, bo uważają, że nie zdobędzie ona popularności.

Mozilla w zaktualizowanej 39 wersji przeglądarki Firefox na stałe wprowadziła element dotychczas dostępny w wersji beta: "popraw czytelność". Jest on oznaczony ikonką pojawiająca się po prawej stronie adresu wczytanej w przeglądarce strony internetowej. Po kliknięciu na nią znika oryginalny układ strony (np. menu, logo serwisu, zapowiedzi innych artykułów), reklamy i filmy. Zostaje tylko tekst i ilustracje, z wyglądu przypominające e-booki na czytnikach. - Ta opcja pozbawia strony nie tylko reklam, ale wszystkich elementów interaktywnych i multimedialnych. Znikają playery wideo, interaktywne mapy, wykresy, embedowane tweety czy statusy z Facebooka. Kipiąca od multimediów i interakcji strona zmienia się przy tym narzędziu w kopię ePuba albo .mobi (rozszerzenia plików, z których korzystają czytniki e-booków - przyp. red.) - zauważa Piotr Stasiak, digital media manager w Grupie Onet-RASP. 
Wydawcy serwisów internetowych, którzy zwykle przykładają sporą wagę do tego, w jaki sposób wyświetlane są ich strony internetowe, nie widzą na razie problemu w tym, że twórcy przeglądarki umożliwili czytelnikom dostosowywanie sposobu prezentowania tekstów do swoich upodobań. - Nie wątpię, że znajdą się fanatycy tego rozwiązania, ale zapewne będą w zdecydowanej mniejszości - uważa Piotr Stasiak. 
- Wprowadzona funkcja jest stosowana od lat na przykład w przeglądarkach mobilnych dostępnych systemowo. Wymaga jednak aktywności od użytkownika, więc tylko ci zaawansowani technologicznie korzystają z tych rozwiązań - mówi Maciej Wiktorowski, dyrektor ds. rozwoju produktów portalowych w Interia.pl (Grupa Interia).
Grzegorz Ułan, redaktor prowadzący Antyweb.pl, też nie czuje zagrożenia z powodu wprowadzenia przez Firefox nowej funkcji. - Nie widzę tu jakiegoś większego problemu. W przypadku serwisów, które korzystają z systemu komentarzy, nie powinno się wiele zmienić, bo aby skomentować artykuł w serwisie, trzeba uruchomić oryginalną wersję strony. Użytkownik, aby przeczytać kolejne artykuły w serwisie, też musi wrócić do oryginalnej wersji - zauważa Ułan.
Podobnego zdania jest Paweł Nowacki, zastępca redaktora naczelnego ds. serwisów internetowych i produktów elektronicznych w "Dzienniku Gazecie Prawnej" (Infor Biznes). - Nie przeceniałbym tego zjawiska. Większość użytkowników Internetu nie jest aż tak zaawansowana technologicznie. A nawet jeśli to rozszerzenie się spopularyzuje, to mamy też dość wygodną sytuację dla wydawców. Ta opcja jest dostępna po całkowitym załadowaniu się strony, czyli po wyświetleniu reklamy - tłumaczy Nowacki, dodając, że nie zauważył w statystykach zmian świadczących o popularności nowej funkcji wśród czytelników serwisów internetowych "DGP".
Niektórzy przyznają jednak, że rosnąca popularność nowej funkcji może się stać zagrożeniem. - Jeżeli to narzędzie zacznie być wykorzystywane masowo albo domyślnie w przeglądarce, stanie się zagrożeniem dla wszystkich wydawców opierających działanie na reklamie typu display. Myślę jednak, że ze względu na niską funkcjonalność na razie będzie ciekawostką, którą powinniśmy obserwować - mówi Piotr Stasiak.
- Wydawcy oferujący reklamodawcy dostęp do jakościowego użytkownika, tworzący jakościowy content i zmierzający do monetyzacji treści poprzez proponowanie opłat za dostęp do nich, powinni odczuć ewentualne negatywne skutki później lub mniej dotkliwie - mówi Nowacki. - To, że popularna przeglądarka wprowadza takie rozwiązanie, to kolejny sygnał dla wydawców, obok wysokich wskaźników używania AdBlocka, żeby uczynić swoje serwisy bardziej przyjaznymi - uważa natomiast Maciej Wiktorowski.
Według badania GemiusTraffic 28 proc. odsłon stron krajowych w Polsce dokonywane jest z użyciem przeglądarki Firefox. Jest ona drugą najpopularniejszą przeglądarką w naszym kraju (pierwszy jest Chrome z 31 proc. wyświetleń).

(JM, 15.07.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.