Kulisy24.com interesujące, ale muszą zarobić (opinie)

Array

Serwis Kulisy24.com, który uruchomił Sylwester Latkowski wraz z byłymi reporterami tygodnika "Wprost", zainteresował dziennikarzy. Wiele osób w branży zastanawia się jednak, w jaki sposób serwis będzie się utrzymywał.

W skład zespołu redakcyjnego wchodzą byli dziennikarze tygodnika „Wprost”. Redaktorem naczelnym jest Sylwester Latkowski. Jednym z pierwszych tematów, jakimi zajął się serwis, była sprawa zabójstwa w Mławie Łukasza Masiaka, założyciela serwisu Naszamlawa.pl.
- Podoba mi się inicjatywa uruchomienia takiego serwisu – mówi Bertold Kittel, dziennikarz śledczy TVN. I dodaje: - Z zainteresowaniem przeczytałem dwa niezłe teksty, w tym artykuł o Mławie. W serwisie znajdują się ciekawostki, jakie nie pojawiają się w innych mediach, które tylko relacjonują i spekulują na temat przyszłości partii politycznych, a to na dłuższą metę jest nudne. Trudno oceniać serwis po dobie funkcjonowania. Serwis wymaga, by odświeżać go co chwilę nowymi tematami, a to wymaga pracy i zaangażowania wielu osób. Tutaj zespół dziennikarski nie jest duży, więc mogą mieć problem z dostarczaniem odpowiedniej ilości treści – mówi Bertold Kittel.
Serwis podoba się też Romanowi Osicy, reporterowi Radia Zet. - Teksty są interesujące, pisane stylem potocznym z nutką sensacyjności. Zabrakło mi jednak tekstu, który byłby od razu cytowany przez inne media. Artykuł o Mławie jest dobry, lecz spodziewałem się czegoś większego. Być może przyjęli taką strategię, że czytelnicy najpierw mają się przyzwyczaić, a potem opublikują coś dużego – mówi Roman Osica. Dodaje jednak, że jego zdaniem, może się pojawić problem utrzymania serwisu. - Muszą zapewnić sobie sensowne źródło finansowania, niezależne od firm. Latkowski podjął się zrobienia czegoś niezależnego, bez względu na opcje polityczne bądź firmy, których teksty dotyczą. Kibicuję mu – mówi Osica.
Według Cezarego Gmyza, dziennikarza „Tygodnika do Rzeczy”, serwis spełnia zasady profesjonalnego dziennikarstwa. – Twórcy serwisu będą musieli poszukać jednak szerszych tematów, gdyż nie da się codziennie tworzyć materiałów śledczych – zauważa Gmyz.
Nie wszystkim podoba się jednak tekst o zamordowanym dziennikarzu z Mławy. Chcący pozostać anonimowym były dziennikarz śledczy stwierdza: "To żenujące, jak serwis Latkowskiego opisał przyczyny śmierci dziennikarza z Mławy. Motyw jest obyczajowy, a oni cynicznie robią z chłopaka pogromcę mafii". O tym, że Łukasz Masiak zginął nie z powodów tekstów dziennikarskich pisze też poniedziałkowy "Newsweek Polska".  
Z kolei Jarosław Grabowski, VP media product w Grupie Wirtualna Polska ocenia layout i szanse finansowego powodzenia projektu: - Konstrukcja nie zaskakuje, lecz szata graficzna jest dobra: proste czcionki, czysto i przyjaźnie. Niepokoi mnie natomiast brak reklam. Naczelny serwisu mówi dużo o niezależności, lecz niezależność to również stabilizacja biznesowa. Pisząc o tematach z zakresu dziennikarstwa śledczego, trudno będzie mu pozyskać reklamodawców. Jestem ciekawy, jaki plan ma Sylwester Latkowski – mówi Jarosław Grabowski.

(IKO, 21.06.2015)