Wydanie: PRESS 12/2015

Dla cyfrowych słuchaczy

Gdy dużym antenom Polskiego Radia brakuje pieniędzy, mała antena internetowo-cyfrowa dostaje ich coraz więcej. Misja musi kosztować.

W innych publicznych antenach mówią, że Polskie Radio 24 to miejsce dla spadochroniarzy, czyli osób, które albo mają tam przeczekać do emerytury, albo nie są potrzebne w innej antenie publicznej rozgłośni.

I że gdy w głównych antenach obniża się honoraria, tam kłopotów z wypłatami nie ma.

Ale mówią też, że dziennikarze mogą tam rozwinąć skrzydła.

Po czym z zazdrością dodają, że choć tej stacji właściwie mało kto słucha, jest oczkiem w głowie obecnego kierownictwa spółki.

Polskiego Radia 24 nie posłuchamy bowiem na tradycyjnym odbiorniku radiowym – musimy zainwestować w cyfrowy (bo w eterze nadaje w standardzie DAB+) lub słuchać go przez stronę internetową lub aplikację na urządzenia mobilne. I właśnie ta wąska dystrybucja w zestawieniu z jakością i inwestycjami w stację jest solą w oku pracowników konkurencyjnych anten.

Maciej Kozielski

Aby przeczytać cały artykuł:

Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z najświeższymi informacjami ze świata mediów i reklamy. Pressletter

Press logo
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.